No proszę, już tyle czasu jestem na bloggerze. Wskoczył 5 rok. Jak to szybko zleciało. Nadal zamierzam pisać tutaj, choćby od czasu do czasu.
U mnie ok. Studiuję i podoba mi się kierunek. Uczelnia też bardziej mi pasuje niż poprzednia. Mam tu też swoją Ivy, dzięki której jest mi o wiele raźniej. Caleb też wrócił do LA, przeniósł się na USC i widujemy się we troje regularnie. Mieszkam nadal z Joanną i Nathanem i tak na razie jest dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz